Przekaźnik audio – ukryta prawda

Przekaźnik, to jeden z niewielu mechanicznych podzespołów, który nadal nie został wyparty przez elementy scalone w sprzęcie audio. Na rynku występują już układy scalone, zastępujące przekaźniki, które można znaleźć w budżetowych konstrukcjach, jednak w urządzeniach, w których jakość stawiana jest ponad kosztami, nadal występują przekaźniki mechaniczne.

Zdecydowałem się napisać ten krótki artykuł, ponieważ po raz kolejny wrócił do mnie temat jakości wykonania przekaźników. Jakość wykonania przekaźników stosowanych w torze sygnału ma duży wpływ na całokształt brzmienia urządzenia, o czym przekonałem się już nie raz podczas moich modyfikacji. Jednak sam wybór przekaźnika nie jest już taki prosty, ponieważ parametry podane przez producenta nie zawsze pokrywają się z rzeczywistością. Nie posądzam producentów o podawanie nieprawdziwych parametrów w kartach katalogowych, jednak jak pokazuje poniższy przykład, elementy przekaźnika mogą być wykonane w różny sposób. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że przekaźniki montowane fabrycznie w urządzeniach, mogą mieć zmienione parametry, zgodnie z wytycznymi zamawiającego, czyli producenta urządzenia.

Minęło już sporo czasu od kiedy wymieniałem przekaźniki w moim wzmacniaczu Cambridge Audio AZUR 651A (wymiana przekaźnika MASSUSE ME-11-012-2Z4 na RELPOL RM84-2012-35-1012). Wymiana pozytywnie i wyraźnie wpłynęła na poprawę jakości dźwięku, choć zgodnie z danymi katalogowymi, przekaźniki nie różniły się od siebie. W przypadku przekaźnika MASSUSE nie można stwierdzić jaki dokładnie materiał kontaktowy styków zastosowano, jednak występują tylko 2 opcje w karcie katalogowej i obie powinny zawierać srebro (AgNi, AgSno). Postanowiłem zajrzeć do wnętrza obu przekaźników i sprawdzić, czy to co słyszę można zweryfikować wizualnie. Wymianę przekaźników opisałem tutajNiedawno odnalazłem w moich zbiorach rozebrane w tamtym czasie przekaźniki, a ich aktualny stan, po ponad 2 latach zdradził trochę więcej szczegółów.

Oba przekaźniki, po zdjęciu obudów nie różniły się od siebie znacząco, a przynajmniej ocena wizualna nie odzwierciedlała słyszalnej różnicy w brzmieniu. Jedyne co można było wywnioskować z ich wnętrza, to ciemniejsza barwa blaszek stykowych w przekaźniku MASSUSE, co mogło sugerować wcześniejsze wystawienie na działanie czynników utleniających. Na stykach przekaźnika MASSUSE były widoczne przebarwienia, które sugerowały niewielką powierzchnię połączenia styków, co mogło mieć wpływ na gorszą jakość brzmienia.

Stan przekaźników, po ponad 2 latach wystawienia na działanie czynników utleniających, zdradził więcej szczegółów, które potwierdziły lepszą jakość przekaźnika RELPOL RM84. Jak widać na poniższych zdjęciach styki przekaźnika RELPOL są dużo ciemniejsze, co sugeruje użycie innej mieszanki metalu pokrywającego styki, zawierającej dużą ilość srebra. Styki przekaźnika MASSUSE są również ciemniejsze, ale nie jest to zmiana tak duża jak w przekaźniku RELPOL.

Kolejną kwestią, którą jestem w stanie lepiej ocenić po tym czasie, jest powierzchnia styku elementów. Styki przekaźnika RELPOL zostały wykonane z wysoką precyzją, ponieważ na stykach, które były połączone przez ten cały czas, nie doszło do utlenienia materiału. Jest to również niezbity dowód, pokazujący różnicę w powierzchni przylegania styków w obu przekaźnikach. Na jednym ze zdjęć udało mi się uchwycić lustrzaną powierzchnię styków przekaźnika RELPOL. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, że w tak stosunkowo tanim przekaźniku, styki wykonano z tak dużą precyzją, co z pewnością znajduje odzwierciedlenie w parametrach elektrycznych oraz w różnicy jakości, którą słychać.

Jest to kolejny przykład na to, że czasami warto zaufać swojemu przeczuciu i wymienić element, którego karta katalogowa sugeruje, że różnić nie ma. Niestety nigdy nie możemy mieć pewności czy producent urządzenia nie zamówił u producenta przekaźników, towaru zgodnie ze swoimi wytycznymi. Jest to powszechne działanie, a w przypadku urządzeń klasy budżetowej i nawet średniej, takie działanie zawsze ma na celu ograniczanie kosztów, a co za tym idzie jakości elementów. Dlatego warto się zastanowić nad tym tematem i pomyśleć, przez co czasami musi przejść sygnał audio zanim dotrze do naszych drogich przewodów, złoconych gniazd i wtyków. Przekaźnik RELPOL RM84, nie jest audiofilską konstrukcją za duże pieniądze, jego cena to ok 7 zł, więc stosunek ceny do jakości dźwięku, który w tej cenie dostajemy, jest bezdyskusyjny.

Posted by audiopurist